wtorek, 22 kwietnia 2014

Rozdział 7-Ściskała go tak mocno, że ledwo mógł oddychać, a później ona puszczała

Głośny dźwięk budzika wybudził dziewczynę ze snu,którego nie chciała kończyć,ponieważ czuła,że on chciał jej coś powiedzieć...Ból?Ale dlaczego-pomyślała łapiąc się za szyję,próbując wziąć spokojny oddech.Nie chcąc tracić czasu na głupie przemyślenia z jej snem,wstała na swoje nogi,ruszając do swojej toaletki,by przygotować się do szkoły,lecz czuła,że nie ma chęci by dzisiaj tam iść,ale dobrze wiedziała,że nie może tak po prostu zawalić szkoły,ale był jeden puls,mogła zobaczyć się ze swoim chłopakiem.Wiedziała,że mu jednemu może ufać.Kiedy dziewczyna skorzystała z porannej kąpieli,mogła wysuszyć swoje długie ciemne włosy,kiedy gorący wiatr,który wydostawał się z suszarki,powiewał na jej włosy,które w bardzo szybkim czasie wyschły,mogła uczesać swoje włosy i przebrać się(STRÓJ)
Gotowa zeszła na dół,gdzie czekała na nią jej rodzicielka-dzień dobry-przywitała się dziewczyna ze szczerym uśmiechem,ku zaskoczeniu rodzicielki odpowiedziała jej-dzień dobry kochanie,co ty dzisiaj taka pogodna?Czy to z powodu tego słodziaka z boskim uśmiechem i cudownymi oczami,którego wczoraj całowałaś?-zapytała szybko,lecz z wielkim rozbawieniem,oczy ciemnowłosej poszerzyły się,a usta otworzyły w kształcie"o"-mamo-przeciągnęła słowo ,,o''-czy ty mnie szpiegujesz?-zapytała rozbawiona nastolatka-tylko się droczę-odpowiedziała rodzicielka,po czym wróciła do swojej kawy,którą przed przyjściem córki upijała-a poza tym,dzwoniła szkoła-odezwała się po krótkiej sekundzie,a oczy dziewczyny ponownie nabrały strachu,lecz Selena nic nie odpowiadała-wagary...-westchnęła jej matka,po czym kątem oka zerknęła na córkę-bo ja mamo...-zacięła się brunetka-nie ważne,ja też lubiłam wagarować z chłopakiem,to były najcudowniejsze chwile w moim pieprzonym życiu-opowiedziała,po czym zakryła swoje usta-ups!Przepraszam-przeprosiła,a szok na tworzy jej córki,bardziej ją rozbawił-to nie jesteś zła?-zapytała dziewczyna-nie,ale to nie znaczy,że masz wagarować-powiedziała z powagą,po czym wróciła do swojej gazety.Selena była zaskoczona postawą jej mamy i tym,jaka ona potrafi być rozrywkowa,wiedziała,że ich relacje nie są już takie same,jak kiedyś,gdy była małą dziewczynką.Jej ojciec jest wiecznie w domu,ale zawsze pracuje,choć mieszkają pod jednym dachem,ona nie zamieniła z nim słowa,od paru miesięcy,a chyba raczej od roku,gdzie przy wigilijnym stole musiał podzielić się z nią opłatkiem.Cóż nie czuła żadnej więzi z ojcem,ale z mamą więcej rozmawiała,co w małej ilości trzymało ich więzi-Selenko-nagle odezwała się jej matka-uprawiałaś już seks?-zapytała,a herbatę,którą upijała Selena znajdowała się na twarzy jej rodzicielki-mamo nie uprawiałam seksu-odpowiedziała oburzona pytaniem jej matki-ale w końcu trzeba zacząć,ja w twoim wieku korzystałam z przyjemności uprawiania seksu-powiedziała zatracając się wspomnieniach jej młodzięczych lat-wiesz...jeśli będę czuła się gotowa,to dam ci znać-zaśmiała się brunetka,uważnie przyglądając się swojej matce,nagle obydwie usłyszały pukanie do drzwi-ja otworzę-równocześnie krzyknęły,po czym rzuciły się w kierunku drzwi wejściowych,a po szarpaninie odtworzyły je z trudnością,widok osłupiałego Justina był zabawny dla dziewczyny,więc zaśmiała się cicho pod nosem-dzień dobry,proszę wejdź chłopcze-odezwała się matka Seleny,zapraszając szatyna do środka.Justin lekko skrępowany wszedł do domu ,lecz podszedł do dziewczyny,składając jej mokry pocałunek w usta,po ciele dziewczyny ponownie przeszła gęsia skórka,gdy szatyn rozłączył ich usta,szeroki uśmiech pojawił się na twarzy ciemnookiej,dziewczyna splątała ich palce,po czym ruszyli w kierunku,gdzie przed chwilą szła matka dziewczyny,gdy doszli do jadalni,chłopak usiadł nie pewnie przy swojej dziewczynie,a matka uważnie przyglądała się chłopakowi,podziwiając każdy kąt jego ciała-ależ jesteś boski,jak ten jeden z reklam playboy-wypaliła nagle,na co szatyn wybuchł śmiechem,a szok na twarzy Seleny był do nie opisania-mamo!-odezwała się groźnie dziewczyna-no co?! mówię prawdę-powiedziała obronnie-ale wracając co do seksu-Selena uderzyła się dłonią w czołu,a na jej policzkach wyszedł duży różowy rumieniec.Gardło szatyna na słowa jej matki zaschło,lecz bardziej skupił się na Selenie,która najwidoczniej czuła się zażenowana i zawstydzona,chytry uśmieszek wdarł się na usta szatyna-nie ma potrzeby żeby szanowna Pani martwiła się o nasze stosunki-wtrącił się,patrząc na dziewczynę z chytrym uśmieszkiem,myślała,że jej policzki zaraz zapalą się jak prawdziwy ogień-okej....obydwoje przestańcie,musimy iść do szkoły-wstała dziewczyna,czując się już naprawdę osaczona,chwyciła dłoń szatyna i ciągnęła go w stronę wyjścia-pali ci się?-zapytał chłopak,stając obok dziewczyny,która zatrzymała się przed samym wyjściem-chyba tak-zachichotała-ale moja mama jest nienormalna i mnie denerwuje od samego rana-wyjaśniła,po czym obydwoje opuścili mieszkanie dziewczyny,splątali swoje palce idąc w stronę,która kierowała do szkoły.Justin przykuł swoją uwagę na tyłek dziewczyny,który strasznie go podniecał,lecz wiedział,że musi być silny i wie,że dziewczyna i tak wystarczająco wczoraj go zadowoliła,nie mógł się powstrzymać,umieścił swoją dłoń na jej pośladku,na co ona od razu na niego spojrzała,a lekki rumieniec pojawił się na jej twarzy,zagryzła wnętrze swojego polika,skupiając się bardziej na drodze,niż tym,że chłopak masuje jej pośladki,choć było to dla niej bardzo przyjemne uczucie.Gdy obydwoje doszli do szkoły,musieli się rozstać,ponieważ nie mieli dzisiaj wspólnych zajęć,ściskała go tak mocno, że ledwo mógł oddychać, a później ona puszczała,a ich w ich oczach,można było ujrzeć iskry pożądania,jak i namiętności-będę tęsknić-wyszeptała w jego usta,na co sam chłopak zadrżał-ja też-odpowiedział,również szepcząc,dziewczyna uwiesiła swoje ręce,na karku szatyna,po czym złączyła ich usta.Szatyn kochał jej usta,które nie dawały o sobie zapomnieć i przyprawiały go o przyjemne dreszcze.Oczy wszystkich uczniów,na widok tej dwójki,która nie przejmowała się niczym prócz siebie,stała jak wryta,przyglądając się Selenie i popularnemu Bieberowi.Gdy najlepszy przyjaciel Justina,Rayan zobaczył ich razem niezadowolenie pojawiło się na jego twarzy,gdy Selena z Justinem,rozeszli się w swoje strony,Justin podszedł do swojego przyjaciela i przywitał się w braterski uścisk-Stary jestem wkurwiony na ciebie!-krzyknął szeptem-dlaczego?-zapytał szatyn,nie rozumiejąc swojego przyjaciela,nagle trzy blondynki,czyli  Brandy,Ashley i Ciara,podeszły bliżej chłopców,by podsłuchać ich rozmowę-Ty chodzisz z nią?! Nie powiedziałeś jej prawdy?!-nagle wrzasnął Rayan w stronę Biebera-Przecież nie mogę jej powiedzieć prawdy,zakochałem się w niej,a jeśli ona się dowie stracę ją-wyznał sfrustrowany,przeczesując nerwowo swoje włosy.Satysfakcja i także złość,przeszła po trzech dziewczynach-Bieber coś ukrywa przed tą suką,ale zakochał się w niej!-wyszeptała Ashley ze złością-zniszczę tą sukę,tylko musimy dowiedzieć się co on ukrywa,a wtedy on będzie mój-wyznała Brandy,która była zakochana po uszy w Justinie Bieberze-musisz jej wyznać prawdę,że się z nią przespałeś,jeszcze w taki okrutny sposób,że dałeś jej narkotyki,dostałeś swoje  i rozumiem zakochałeś się w niej,ale ona zasługuje na prawdę,rozkochując ją w sobie,bardziej ją krzywdzisz-powiedział Rayan,po czym poszedł do klasy,w której miał lekcje.Szatyn uderzył w swoją szafkę,po czym również odszedł.Nagle przez korytarz,przechodziła brunetka idąc do swojej klasy,kiedy nagle trzy blondynki weszły jej w drogę,głośno westchnęła-czego wy chcecie?-zapytała znudzona,dziewczyny zaśmiały się głośno-wiesz szkoda mi ciebie-wyznała Ciara-niby dlaczego?-dopytała Selena,patrząc uważnie na każdą z nich-tego,że Bieber cię okłamał!-krzyknęła Ashley,śmiejąc się głośno-jak to?-zapytała,nieco zmartwiona i wystraszona-Bieber opowiadał nam,jak to się z tobą pierdolił na imprezie,gdzie wsypał ci do drinka koki i cię wykorzystał-wytłumaczyła jej Brandy,oczy dziewczyny rozszerzyły się.Impreza,na którą poszła z Bieberem,potem nic nie pamiętała,a na dodatek obudziła się z bólem!-takie myśli chodził po jej głowie i wszystko zaczęło do siebie pasować.Teraz wiedziała,że to prawda,że dziewczyny nie kłamały,pojedyncze łzy zaczęły spływać z jej oczów,mocząc jej policzki-Selena?-usłyszała głos za sobą,więc odwróciła się napięcie,gdzie ujrzała Justina.Szatyn zauważył jej łzy,lecz nie rozumiał dlaczego ona płacze.Głośny oddech wydobył się z ust dziewczyny-dlaczego?-zapytał,cała zalana łzami-powiedz mi dlaczego?!-tym razem krzyknęła-ale co?-zapytał,bojąc się o najgorsze-dlaczego mnie skrzywdziłeś?!-krzyknęła,prawie dusząc się łzami,podeszła do szatyna,który wiedział,że to koniec!Ona zna prawdę!Wydało się- słyszał krzyki,innych głosów w jego głowie-ja nie...-nie pozwoliła mu skończyć-nienawidzę cię! jak mogłeś mi to zrobić! Zaufałam tobie,a ty mnie okłamałeś i wykorzystałeś,jak jakąś dziwkę!Zakochałam się w tobie,a teraz się ciebie brzydzę!Nie chce mieć z tobą już nic wspólnego!-krzyczała,po czym wybiegła ze szkoły,cała zalana łzami.Ból i rozczarowanie,tylko to czuła szesnastoletnia Selena.

______________________________________________
I wyszła prawda na jaw : /
 Data kolejnego rozdziału pojawi się na tablicy

CZYTASZ=KOMENTUJESZ 

9 komentarzy:

  1. Drama :(
    Rewelacyjny rozdział !*.*
    Nie mogę doczekać się nexta! <3
    Kocham Twojego bloga ! <3

    Zapraszam do mnie :
    http://neversaye.blogspot.com/?m=1
    Przepraszam za spam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. OMG! Co za drama. Ciekawe jak szybko mu wybaczy, moim zdaniem Juss nie zasługuje na przebaczenie, ale kocham ich i mam nadzieje , ze jednak się pogodzą. Wiem dziwna jestem xD Rozdział boski :) Czekam nn <3
    heartbreaker-justinandmelanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Moze drama, ale jak dla mnie najlepszy rozdział 👌💜

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjny rozdział. Piszesz przecudownie, i normalnie, zawsze, zawsze, jak nie mam weny na pisanie na moim blogu, wchodzę na twojego, i aż od razu nabieram weny, cudowny rozdział i Justin jest, i był kutasem, chamsko się zachował. I pewnie Selena teraz będzie to przeżywać, że swojego "pierwszego razu" nie przeżyła tak jak pewnie planowała sobie, jak każda dziewczyna- aby było wyjątkowo. Chodź nie ważne jakim on kutasem był i jest, fajnie by było gdyby nadal ze sobą byli :) czekam nn <3

    OdpowiedzUsuń
  5. pech i stasznie fajny rozdział:)

    OdpowiedzUsuń
  6. O jezu świetne , teraz to czekam , aż ujawni się jako osiemnastolatka i on jako skruszony , szukający jej wybaczenia :D

    OdpowiedzUsuń
  7. http://myreal-lifee.blogspot.com/
    zapraszam ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. hey ja nie chce nic mówić, ale rozdział powinien pojawić się wczoraj. Blog jest świetny dlatego tak się upominam za rozdziałem i się nie mogę doczekać następnego. Mam przeczucie że blog skończy się tym że oni bd razem. i chciałabym zapytać czy Justin się zabezpieczył w 3 rozdziale, bo nie napisałaś. Mam nadzieje że oni bd razem bo jak nie to chyba padne. No więc nie mogę się doczekać następnego. I czekam też na nowy rozdział na blogu: you-belong-to-me-selena.blogspot.com. Mam nadzieje, że niedługo pojawi się nowy rozdział na obu blogach. No więc życze weny i czekam na następny. Monika <3 ;* Lov'ya

    OdpowiedzUsuń