czwartek, 1 maja 2014

Rozdział 8-Najłat­wiej wy­korzys­tać te­go, kto ufa!

Dziewczyna była rozczarowana,że osoba na której tak jej zależało,po prostu ją wykorzystała.Drżała na samą myśl o tym,że takie zdarzenie miało miejsce w jej życiu.Najgorszym faktem było to,że ona po prostu tego nie pamiętała!Biegła cała zalana łzami do swojego domu,jej serce rozrywało się na miliony małych kawałków.Gdy wbiegła do domu,napotkała swoją matkę,która zdziwiona była obecnością jej córki o tak wczesnej porze-co tutaj robisz?-zapytała surowo,Selena rozryczała się patrząc w twarz swojej matki-nie powinno cie to obchodzić i tak nigdy nie chciałaś mi pomóc!-krzyknęła,po czym wbiegła po schodach prosto do swojego pokoju,zamykając za sobą drzwi,rzuciła się na swoje łóżko,okrywając całe swoje ciało kołdrą,całe jej ciało drżało,a słone łzy zalewały jej pościel,dławiąc się swoimi łzami,niechlujnie przejechała po swoich włosach,robiąc na nich wielki nieład.Wiedziała,że jeśli się nie uspokoi,jej serce stanie,ale dla niej byłaby to przysługa,ponieważ nie widziała żadnego sensu by oddychać.Gniew przelał się w jej żyłach,wstała z łóżka,rzucając wszystkim co dostało się w jej ręce.Depresja dopadła jej umysł,traciła zmysły.Nie mogła dojść do tego,jak on mógł to zrobić?!-Dlaczego udawałeś,że mnie kochasz?!Skoro mogłeś mnie zostawić!-krzyczała dusząc się powietrzem.
Zaniepokojona matka wbiegła po schodach,słysząc stłuczenia porcelan i innych rzeczy,a serce pękło jej na miliony kawałków słysząc płacz jej córeczki,która nie dawała sobie rady z jakiś problem,czuła się winna,ponieważ nie pozwoliła Selenie,na zbliżenie się do niej.Bolało ją to,że nie dała jej takiej miłości,na jaką ona zasługiwała-co się dzieje?-zapytał ojciec Seleny,wychodząc ze swojego biura,matki oczy zaszkliły się,po czym objęła swojego męża-Boję się o nią!Skrzywdziliśmy naszą córkę-zapłakała w jego ramię,ojciec nastolatki postanowił nie łamać się tą sytuacją,a zacząć działać i pomóc swojej córce,zapukał w drzwi Seleny,kiedy nie dostał żadnej odpowiedzi,chwycił za klamkę,lecz drzwi były zamknięte-Selenko proszę otwórz drzwi-poprosił,lecz nie dostał żadnej odpowiedzi,westchnął-kochanie,chcemy ci pomóc,tylko pozwól nam sobie pomóc-jego głos drżał,Selena chowająca swoją twarz w kolanach,oparła się o drzwi,nie chciała ranić rodziców,ale gniew i rozpacz,pochłaniały jej ciało-nic mi nie jest tato-odezwała się szeptem,po czym podciągnęła nosem-proszę otwórz drzwi-po prosił-nie chce was widzieć...chce być sama-powiedziała na tyle głośno,aby obydwoje rodziców usłyszeli jej odpowiedź.Rodzice dziewczyny postanowili się poddać i posłuchać ich córki,lecz niepokój w ich sercach,nie dawał im spokoju.
Dziewczyna rozebrała się wchodząc do wanny,do której nalała gorącej wody.Kiedy jej ciało zamoczyło się,ponownie przyparła swoje kolona do twarzy,drżąc i brzydząc się siebie.-On mnie widział....On mnie dotykał....On mnie wykorzystał-takie myśli chodziły po jej głowie,które wywołały kolejną falę łez.Jej paznokcie zaczęły silnie wbijać się w jej skórę,przyprawiając ją o ból,który był dla niej w jakiś sposób lekiem na to,co czuła.Wiedziała,że ból jej pozwoli zapomnieć o tym,co się stało,a raczej o tym,że Justin przespał się z nią,odbierając jej przy tym dziewictwo,które chciała zachować dla osoby,którą by kochała.Kochała Justina i to mu chciała oddać swoje dziewictwo!Ale nie w taki sposób!Nikt nie powinien zabierać czegoś co jej dla nas najcenniejsze.Justin stał się dla niej potworem.Kiedy wyszła z wanny owinęła swoje ciało ręcznikiem,po czym weszła do swojego pokoju i została w nim Justina!-Co ty tutaj robisz?!-zapytała krzykiem,a kolejne łzy,zaczęły wylewać się z jej oczów.Chłopak podszedł do dziewczyny tak blisko,że jej oddech przyspieszył-daj mi wszystko wytłumaczyć-poprosił,lecz ona była nieugięta-wypierdalaj!Nigdy nie pokazuj się na moje oczy-powiedziała na tyle groźnie ile tylko mogła,dziewczyna chciała go minąć,lecz szatyn chwycił jej nadgarstek,na co w jej oczach pojawiły się iskry gniewu-nie dotykaj mnie!-krzyknęła wyrywając swoją rękę-nie musisz niczego tłumaczyć,bo wszystko jest jasne,chciałeś mojego zaufania i je dostałeś,bo najłat­wiej wy­korzys­tać te­go, kto ufa!-krzyknęła,a jej głos drżał-ale ja cie kocham i nie chce cię stracić!-krzyknął,patrząc w jej oczy,Selena wzięła głęboki oddech,próbując powstrzymać swoje łzy-jeżeli byś mnie kochał nie zrobiłbyś mi tego-powiedziała,a rozpacz na jej twarzy była nie do opisania.Serce Justina łamało się na miliony kawałków,nie chciał,żeby Selena dowiedziała się od kogoś innego,a tym bardziej od tych suk-odejdź stąd,nie mów do mnie...nie patrz na mnie.Bo już mnie straciłeś-wypowiedziała te słowa z takim ciężkim głosem,lecz nie patrzyła na chłopaka stała tyłem do niego,ponieważ kochała go,ale nie mogła mu tego wybaczyć.Szatyn ostatni raz popatrzył na dziewczynę,którą pragnął przytulić i nie pozwolić jej odejść-odejdę,ale chce żebyś wiedziała,że cię kocham i jesteś jedyną kobietą,która zmieniła mnie.Nawet jeżeli miną lata i tak moje serce będzie należało do ciebie.Będę prosił Boga o wybaczenie,bo skrzywdziłem taką niewinną istotę,która była i będzie moją jedyną miłością.Chce,żebyś pamiętała,że będę ciebie pożądał.Kocham cię...-powiedział,a Selena nie potrafiła opanować swoich łez,którymi się dusiła,chciała rzucić się w jego ramiona i po prostu mu wybaczyć,ale nie potrafiłaby z tym żyć,kiedy odwróciła się w stronę gdzie przed chwilą stał szatyn,zauważyła,że już go nie ma.Rzuciła się na swoje łóżko wyjąc do poduszki,nie obchodziło ją to,co on powiedział,nie mogło ją obchodzić,bo to on ją skrzywdził,ale jego słowa utkwiły w jej głowie,jak najpiękniejsza pieśń na świecie.Dziewczyna chwyciła swój laptop,kładąc go obok siebie,włączyła twittera i zalogowała się na swoje konto,dostrzegła,powiadomienie,które odczytała
@BRANDY JOHN
@SelenaGomez jesteś puszczalską kurwą!Puściła się z Bieberem za kasę!Zaraz z brzuchem przyjdzie do szkoły,od puszczania się ze wszystkimi facetami w szkole,nikt się nie zdziwi! 
@AshleyXoXo To było do przewidzenia,udawała szarą myszkę,a tu nagle DZIWKA! 
@CiaraFajnaDupcia hahaha Bieber mówił,że ona ma wszy
@BRANDY JOHN słyszałam właśnie,mówił też,że jest owłosiona.Fee! 

 Dziewczyna zamknęła z siła laptopa,ponownie zalewając się łzami-Dlaczego kurwa ja?!Co ja im zrobiłam?!Justin znów mnie oszukałeś!Dlaczego ?!

_____________________________________________________
:( :( :(
Tak strasznie szkoda mi Sel,ona nie zasłużyła na to!

Przepraszam,że nie dodawałam,ale jestem chora i nie mogłam się skupić,ale teraz jest już okej i mogę pisać dalej,wybaczcie mi.Zmieniłam nazwę rozdziału,ponieważ lepsza była :)
Dostała również pytanie od czytelniczki Moniki
Czy Justin się zabezpieczył,bo tego nie napisałam.Odpowiedź jest taka,że się nie zabezpieczył,ale to nie znaczy,że ona będzie w ciąży ;)

CZYTASZ=KOMENTUJESZ

7 komentarzy:

  1. Uuuuuuu boski *-* Czekam nn <3
    heartbreaker-justinandmelanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jekju :'( to straszne mam nadzieje ze niedlugo wszystko sie ulozy :(

    OdpowiedzUsuń
  3. o kurde , smutne to trochę

    OdpowiedzUsuń
  4. Biedna ;(
    Nie mogę doczekać się nexta!*.* Kocham to ! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. chcialabym zeby byli razem, ale na pewno Selena tak łatwo nie wybaczy Justinowi, ale widac ze mu zalezy, juz nie moge doczekac sie nn rozdzialu

    OdpowiedzUsuń